Czego szukasz?

wtorek, 16 kwietnia 2013

Goodbye Poland

...czyli mała fotorelacja
 

No to jestem z powrotem w domu, w Londynie. Z powrotem w szkole, wśród książek i multum notatek do nauki. W drodze na lotnisko samochód dziadka się zepsuł i bałam się, że nie dojadę na czas ale ciocia poratowała i szybko odwiozła mnie do Wrocławia. Lot minął spokojnie tylko nie mogłam zasnąć (o dziwo) więc cały czas siedziałam i wpatrywałam się w okno lub grałam w dwie jedyne gry na moim telefonie dopóki bateria nie wysiadła. Po tym locie stwierdzam, że Londyn jest najpiękniejszy nocą i w dodatku z góry- naprawdę kocham widok dużego miasta z samolotu, kocham widzieć migające światełka oraz malutkie samochodziki wielkości mrówki która zasuwają po autostradach. Poszłam spać całkiem późno więc rano byłam nieprzytomna, spóźniłam się do szkoły ale jakoś wtorek przeżyłam. Jedynym pocieszeniem była moja Luna która mnie bardzo ciepło przywitała a rano przyłączyła się do mnie w łóżku i mruczała jak traktor, wredota mała nie pozwala mi spać :) Po zobaczeniu jak wygląda nasz parking szkolny nowy dochodzę do wniosku, że chyba czas zakupić sobie rower i zacząć spalać tłuszcz a nie grzać dupsko na autobusowym siedzeniu. Zobaczymy! Paulina kusi mnie również bieganiem ale co do tego to nie jestem pewna- raz, dlatego, że pewnie padnę po 10 minutach (chociaż z drugiej strony od czego jest również bieganie? Kondycje trenujemy!) no i bieganie po mojej okolicy mnie trochę zniechęca. Aczkolwiek bieganie po uliczkach do parku może być całkiem przyjemne a w parku to bieganie będzie lajtowe. Teraz tylko podjąć decyzję i można zacząć działać; kiedy jestem w Londynie to o wiele lepiej trzymać mi się ćwiczeń i zdrowego jedzenia niż w Polsce! Pewnie dlatego, że w Polsce dni mi płyną znacznie szybciej niż tutaj i w Polsce mam o wiele więcej zajęć! Chyba jednak zakupię te buty... Dylemat! :)

No to zaczynajmy przeglądać kilka wspomnień!








No zrób sobie ze mną zdjęcie! :*



















 

 No i na koniec ja i moja kochana Luna która teraz sprawia, że pojawia mi się uśmiech na twarzy. Jeszcze nigdy żadne zwierzątko tak się do mnie łasiło jak ona dzisiaj, może rzeczywiście tęskniła :) Czas zejść z kompa na jakiś czas i porobić coś pożytecznego! 





Przypominam, że po prawej stronie macie nowe głosowanie co do notki z tutorialem który był na prowadzeniu! Głosować możecie do piątku 23:30 bo w sobotę/niedzielę chciałam takową notką już dla was przygotować! Bardzo możliwe, że na następny tydzień zrobię coś w stylu tinychat ALBO wideo jakieś dla was. Zresztą sama to muszę przemyśleć i zaplanować ale na pewno się wszystkiego dowiecie tutaj. Trzymajcie się i do niedługo! :*


Możecie mnie znaleźć tutaj:

18 komentarzy:

  1. Luna jest najsłodszym kotem na świecie (po moim maleństwie oczywiście! ;)) Widać, że czas w Polsce wykorzystałaś w 100proc!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna kicia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te gify są słodkie :) Miasta nocą wyglądają pięknie, a zwłaszcza miasta nocą widziane z góry. Jak przeglądam Twoje wpisy to zdaję sobie sprawę z tego, że czas nieźle zasuwa do przodu :(

    OdpowiedzUsuń
  4. twoje zdjecia sa niesamowite, nawet takie zwykle maja cos w sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Blondyn z szarymi oczami - wzywajcie pogotowie, chyba utonęłam w jego tęczówkach... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej! Gdzie znalazłaś takie ozdobne linie, pomiędzy wpisami?

    OdpowiedzUsuń
  7. A mnie tego dźwięku trochę brakuje, mój kot mruczy tak cicho, że trzeba do niego przyłożyć ucho, żeby to usłyszeć. A kocie mruczenie to chyba jeden z moich ulubionych dźwięków ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. jejku, cudowny kociak!
    masz świetne styl robienia zdjęć ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej :) mam do Ciebie pytanie. Ask nie działa, więc napisze tutaj. Miamowicie jak to robisz, że Twoje zdjęcia na photoblogu są dużych rozmiarów? Niedawno założyłam photobloga, ale za każdym razem moje zdjęcie zostaje zmniejszone. Wykupiłam pakiet Pro, ale to nic nie zmieniło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tzn jak dużych rozmiarów? :) Ja zawsze pomniejszam zdjęcie do takich rozmiarów, że dłuższa część ma 1280px :)

      Usuń
  10. Zrób kiedyś notkę o tym, jak to było z tą nauką w Londynie. ;) Jestem ciekawa..dlaczego taka decyzja..? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tutaj jestem już od 8 lat :) To nie była moja decyzja tylko moich rodziców :)

      Usuń
  11. Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń