Jak szybko ten czas leci; już jest sierpień...
Smutno mi się robi gdy pomyślę o tym, że za 3 tygodnie już wracam do Londynu a za 4 tygodnie już z powrotem będę uczyła się do psychologii, angielskiego i klasyk. Lipiec zleciał mi tak szybko, że mam wrażenie, że prawie nic nie zrobiłam. I po części to prawda- nie było tutoriali, zero czasu na bloga i zdjęcia i przede wszystkim ćwiczenia. Nie pamiętam kiedy ostatni raz dałam sobie wycisk więc zawalam strasznie :) Aczkolwiek na brak ruchu nie mogę narzekać bo ciągle gdzieś chodzimy- na kosza, na basen i na kebaba (o ironio). Więc minimalny ruch jest który nie pozwala mojej figurze rozrosnąć się do większych rozmiarów. Również zaliczyliśmy z Miłoszem i jego rodzinką oraz znajomymi miły wypad do Czech z którego załączę fotorelację w następnym wpisie. Oprócz tego to standardowo pstrykam jakieś badziewia i kręcę filmiki na okrągło bo jak w zeszłym roku będę składała krótki filmik z najlepszymi pamiątkami w jedną całość :)
A tutaj jakby ktoś jeszcze nie widział załączam filmik z poprzednich wakacji. Oby moje 'skille' w składaniu filmików trochę się poprawiły i może wyjdzie lepiej niż poprzedni:
Tak więc ten wpis będzie trochę bardziej o wakacjach a dokładniej co zabieram ze sobą na skromną plażę którą często odwiedzamy wraz z ekipą. Są to moje niezbędniki bez których się nie ruszam :)
Numer jeden i numer dwa na mojej liście! Nawodnienie i nawilżenie to według mnie najważniejsze kwestie które trzeba brać pod uwagę kiedy wybieramy się na plażę czy gdziekolwiek gdzie mocno grzeje słońce. Woda to stała towarzyszka w mojej torebce/plecaku bo co chwilę chce mi się pić a nic nie nawadnia mnie lepiej niż woda. Piję jedynie niegazowaną bo od gazowanej brzuch mi się robi 2x większy i generalnie nie lubię uczucia kiedy przełykam coś gazowanego. Nawilżenie to druga kwestia która jest niezbędna- po całym dniu smażenia się na słońcu moja skóra jest sucha i spragniona jakiegoś nawilżacza a balsam do ciała Delia z olejkiem arganowym to strzał w dziesiątkę. Balsam jest wydajny i bardzo łatwo rozprowadza się po skórze a po nałożeniu nawilżenie utrzymuje się do końca dnia i skóra jest bardzo gładka :)
Schodzę na stronę bardziej 'medyczną' teraz :) Środek antyseptyczny zakupiony jeszcze w Londynie to mój następny niezbędnik. Jeszcze nie był potrzebny w przypadku rozcięcia czy małych ranek które każdemu się zdarzają i do których zwykle używa się takiego środka. Używam go do czyszczenia kolczyka w pępku który nadal się goi a wiadomo na plaży, na ręcznikach, w wodzie i wszędzie są bakterie tak więc czyszczenie jest konieczne przynajmniej 2x dziennie. (Dzisiaj wdało się w rankę trochę piasku i boli niemiłosiernie ale oby szybko przeszło...)
Na drugim zdjęciu przedstawiam wam najlepszy krem na suchą skórę EVER. Nie mówię tutaj o skórze 'po plaży' która po prostu spragniona jest lekkiego nawilżenia. Mówię tutaj o skórze która ma poważne problemy z przesuszaniem się i tendencję do odpadania i swędzenia. Ja niestety zmagam się z takim problemem na dłoni tak więc codzienne smarowanie jest potrzebne aczkolwiek przyznaję się bez bicia, że czasem brakuje mi tej systematyczności i w efekcie końcowym stan mojej skóry się nie poprawia :(
Następnie jeden z moich ostatnich nabytków - Krem-sorbet Hydra Adapt firmy Garnier który bardzo przypadł mi do gustu- nawilża i matuje moją skórę tak jak jest napisane na tubce :) A na drugim foto mój mały skarb od mojej Cioci. A mianowicie mascara firmy Clinique - High lengths mascara którą bardzo polecam wszystkim. Nie jestem fanką ciężkiego makijażu, szczególnie podczas lata kiedy skóra musi oddychać, tak więc często tylko przejeżdżam tym maleństwem po rzęsach i idę :) Nie jest to niestety tusz wodoodporny więc jest przydatny tylko po 'plażingu' lub w dniu kiedy nie plażujemy.
No i na koniec moje ukochane jerozolimskie cichobiegi czyli sandałki z New Looka za 8 funtów :) Nie wyobrażam sobie chodzić w takie dni w adidasach które tylko przegrzewają stopy i są niewygodne w takie dni.
W tym zestawie brakuje jedynie przyśpieszacza którego używam dość często kiedy odwiedzam plażę. Ostatnimi czasy nie można wyleżeć dłużej niż 15 minut na tym słońcu bo każdy od razu się poci więc wolę, żeby słonko złapało mnie szybciej gdy coś robię :) Brakuje również okularów które zostały już zamówione na necie bo moje ostatnie zostały zdeptane przez Miłosza :(
Murzyn i ja :D
Jakie są wasze niezbędniki? :)
Co to za piosenka w filmiku? :)
OdpowiedzUsuńMasz rączki i sprawne palce- możesz sobie wejść w filmik i obadać opis :)
UsuńWidocznie jestem ślepa...
UsuńEh, w komentarzach tez o tym pisane jest wszędzie :) Band of Horses - the funeral.
UsuńMasz racje lipiec za szybko zleciał :(
OdpowiedzUsuńfajny filmik ;)
OdpowiedzUsuńFilmik z tamtego roku na serio świetny!! :)
OdpowiedzUsuńStrasznie, jak zwykle, szybko czas leci w wakacje :( Może to dziwne, ale śniłaś mi się dzisiaj!!:) I to nie epizod, lecz cały sen generalnie z Tobą!:D
OdpowiedzUsuńJaki z Ciebie mudzin :O
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten filmik. jak go oglądałam to tak mi się miło zrobiło i się popłakałam. nie wiem czemu. tak po prostu. spełniaj się i rób to co kochasz bo Ci to świetnie wychodzi! PODZIWIAM CIĘ!
OdpowiedzUsuńszczerze? oglądając ten filmik popłakałam się. widać że kochasz to co robisz. że masz wokół siebie ludzi którzy Cie wspierają i kochają. widać radość i szczęście. zazdroszczę Ci tego wszystkiego . PODZIWIAM CIĘ!
OdpowiedzUsuńFajny niezbędnik, dużo fajnych zdjęć, a filmik z poprzedniego roku mega. Nie przejmuj się jeszcze drugie tyle wakacji, trzeba się cieszyć :)
OdpowiedzUsuńJakiego przyśpieszacza używasz?
OdpowiedzUsuńJakiś soraya express bronze chyba :d ale jest do dupy :(
UsuńCześc, mam takie pytanie, a nie wiem gdzie je moge zadać. Widzę że na instagramie zawsze dodajesz geotag. Jak to robisz? Musiałaś zmieniać jakieś ustawienia ? bo u mnie niestety to "oznaczanie" zdjec nie działa, a widziałam że nie tylko można dodać nazwę miejscowości ale nawet dodałaś nazwę bloga, jak to zrobiłaś? Dziękuję z góry za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńNiee :) mi od razu albo wyszukuje lokalizację albo pozwala wpisać własną nazwę jeżeli nie ma :) Mozna dodawać jakieś miejsca i w ogóle :) może musisz włączyć lokalizowanie GPS żeby zaczęło Ci wyszukiwać? :)
UsuńNo własnie już robiłam wszystko i się nie da, niestety nie wiem o co chodzi, może poszukam jeszcze gdzieś w necie, dzięki ;)
UsuńCzym kręcisz filmiki? :)
OdpowiedzUsuńCanon Rebel T3i :)
UsuńJeżeli jesteś jeszcze w Polsce to polecam kupić olejek do opalania z ziaji o zapachu kakaowym jest genialny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje posty!
W czym przerabiasz filmy? Darmowy program? :) z góry dziękuję za odpowiedź, filmik świetny..aż chcę się oglądać po kilka razy, gratulacje.
OdpowiedzUsuńNie jest darmowy :) Cyberlink Powerdirector 9 :)
Usuńbardzo fajny film! takie pytanko, masz do czynienia z gwarą śląską? :>
OdpowiedzUsuńJeszcze się nie spotkałam :)
UsuńŚwietne! :)
OdpowiedzUsuńJa zabieram ze sobą zawsze wodę termalną, jest chłodna, doskonale nawilża cerę w upalne dni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, my-healthy-lifestyle3.blogspot.com
Iza, mogłabyś dać coś o swoich ulubionych artystach , troche o muzyce? :) Jestem bardzo ciekawa, czego słuchasz, jeśli nie jest Ci to na rękę, mozesz odp. w komentarzu :D Jakie są twoje ulubione zespoły, piosenki? :)'
OdpowiedzUsuńPozdawiam i słoneczka!
W sumie mój gust muzyczny jest trochę dziwny :D Słucham wszystkiego co mi się spodoba- czy to taki chłam z radia czy to coś bardziej nieznanego :) Bardzo lubię słuchać Depeche Mode, Metallici, Kanye Westa, Lany Del Rey, The XX, trochę wykonawców polskiego rapu też :) Moje najukochańsze piosenki ever to Band of Horses- The funeral, Radical Face- Welcome Home, Strange Talk- morning sun oraz Depeche Mode- Freelove :) Mogę ich słuchać na okrągło :)
OdpowiedzUsuńaaa najbardziej pozytywna piosenka, jaką znasz?;)
OdpowiedzUsuńNie wiem, nie patrzę pod tym gruntem, że "która najpozytywniejsza", "która najnegatywniejsza", która taka, która taka :)
Usuńw sensie, kttóra nadaje się do ćwiczeń :)
Usuń~Delly C.
daj jakies zdjecie
Usuńja róznych piosenek uzywam do cwiczen, po prostu składam sobie playliste z tych ktore najbardziej lubie :)
Usuńmogłabym poprosić o 4-5 takich piosenek? bo nie mogę się zmotywować, a z muzyką przychodzi mi łatwiej. i gdzie masz tę plajlistę w telefonie czy w mp4? :) posiadasz coś takiego (mp3, mp4)?
UsuńDelly
Możliwe, że niedługo dodam albo widżet z takimi trackami albo zrobię o tym post :)
UsuńA moje mp3 to mój telefon :) zawsze slucham muzyki z telefonu! :)
UsuńŚwietny filmik! Widzę go pierwszy raz, a zdawało mi się, że dokładnie obejrzałam twój kanał na YT. Widocznie nie. Niemniej- naprawdę fajny i z niecierpliwością czekam na następny.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o mnie to do niezbędnika dołączam jeszcze okulary do pływania i coś na głowę.
mam pytanie..jak wykonujesz bokeh to co robisz? tzn ustawiasz ostrość, przybliżasz czy co ? i manualnie czy automatycznie ?
OdpowiedzUsuńkręcić trzeba pierscieniem ostrosci ktory jest w kazdym aparacie :) wtedy ostrosc sie zwieksza albo zmniejsza. wazne jest aby te swiatelka z ktorych chcesz zrobić bokeh były nieostre :)
Usuń