Fotograficzny wishlist

...czyli sprzęt który pozostanie przez dłuższę chwilę tylko na wishliście ale w dalekiej przyszłości, kto wie; może kiedyś będzie mój!

Nareszcie coś fotograficznego :) Tęskniłam za fotograficzną stroną tego bloga i miejmy nadzieję, że będzie tej strony coraz więcej gdy zacznę się zabierać za jakieś tutoriale. Czas odkurzyć Canona i zacząć cykać, czas pootwierać Photoscape'y i Photoshopy, porobić screeny i napisać wam kilka więcej słów niż dotychczas. Ostatni post okazał się dość modowy (yikes, zobaczymy jak to pójdzie!) a moja propozycja o wishliście fotograficznym została ciepło przyjęta. Tak więc już jest- moje najskrytsze marzenia co do fotografii, sprzętu i umiejętności!

Do większości zdjęć nie posiadam praw autorskich- każda nie moja grafika była pobrana z Google (wiem, że to nie źródło) ale nie zapisałam stron ani autorów zdjęć. 

Aparat z pełną klatką- każdemu fotografowi się taki pewnie marzy. Niektórym pewnie się nie marzy bo już go posiadają ale cóż; nie każdy dysponuje większą gotówką i nie od razu można go kupić. Na zdjęciu akurat padł Canon 5D Mark III bo to chyba najbardziej realny obiekt moich marzeń. Oczywiście nie pogardziłabym takim 1D X lub 1D C ale to już jest taki poziom, że ten aparat zmarnowałby się w moich rękach :) Tak więc pozostaje także świetny 5D! Miałam okazję pracować przez kilka chwil na o model niższym 5D Mark II i również efekty są powalające. Mark II też chętnie bym przytuliła!

Następny obiekt marzeń- 85mm f/1.2 L II. Miałam również okazję popracować kilka razy tym szkłem i jestem w nim zakochana ale myślę, że póki co jeszcze nie umiem wykorzystać całego potencjału tego obiektywu. Bokeh zachwyca, ostrość rownież zachwycająca a dzięki wadze tych szkieł można nieźle wyrobić ręce :) Jak to ostatnio Sandi { Odwiedź jej bloga TUTAJ } powiedziała: "sprzedam nerkę" za ten obiektyw; chyba również bym się nie wahała! :))

Przychodzi czas na 24-70mm f/2.8. Również jedno z większych marzeń. Nie wiem jak Wy ale ja wzdycham na widok tych obiektywów i na widok tego co potrafią stworzyć. Testowałam dosłownie kilka minut podczas zjęć z Sandi ale nie pasował mi do typu zdjęć które akurat robiłyśmy więc zmieniłam. Ale oceniając po zdjęciach Sandry jest to wspaniałe szkło i również chciałabym aby kiedyś gościł w mojej torbie fotograficznej :)

Fish eye; uwielbiam te obiektywy. Na zdjęciu znajduje się Canonowski 8-15mm f/4 i również należy do serii L. Od zawsze podobały mi się zdjęcia zrobione rybim okiem, kocham te dystorsje i wielki kąt widzenia. Myślę, że fisheye są świetne jeżeli chodzi o zabawę; można nim strzelić kilka naprawdę zabawnych i szalonych pstryków ale jest dość ciężki do opanowania jeżeli chodzi o profesjonalne użycie. Chciałabym posiadać jeden fisheye w swojej torbie lub ewentualnie coś szerokokątnego np 14mm f/2.8 :) Miałam okazję pracować na Samyangu 8mm f/3.5 i również bardzo polecam!

Marzy mi się wiele obiektywów w tym 50mm/1.4, 17-55/2.8 czy 70-200/2.8 i najchętniej bym przygarnęła wszystkie samotne szkiełka do siebie ale zbyt wiele miejsca by to zajęło aby wszystkie opisać! Wolałabym wykorzystać te obiektywy w profesjonalnym studio własnej roboty. Chciałabym strasznie urządzić swoje wielkie studio, sama wybierać wszystkie lampy, parasolki, softboxy, beauty dishe, blendy, tła i tak dalej. Póki co to marzenie jest chyba najbardziej nieosiągalne; posiadanie własnego studia kosztuje pewnie kupę pieniędzy ale potem można sobie na tym zarobić więc może po kilku latach by się zwróciło :) Szczerze mówiąc tradycyjne studio mnie nie kręci; nie kręcą mnie idealne portrety i sztuczny uśmiech do rodzinnej ramki. Marzą mi się zdjęcia agencyjne, z pomysłem, fashion i nagość zakryta w takim właśnie studiu. Mogłabym się rozpisać na temat zdjęć które bym tam chciała tworzyć ale to takie odległe marzenia...

To taka bardziej zachcianka i malutkie marzenie moje. Nie jest mi to potrzebne do lepszego focenia ale uwielbiam personalizowane dodatki i również chętniej bym patrzyła nawet na zwykłe "Izulec" niż na "Canon" :) Może kiedyś się zaopatrzę w taki pasek z jakąś fajną nazwą ale póki co są ważniejsze rzeczy do zakupienia, na to kiedyś też przyjdzie czas :)

Kto śledzi mojego instagrama ( @izajaszczyszyn ) wie również, że lubię cykać zdjęcia swoim telefonem. Ostatnio robię to nawet częściej niż aparatem gdyż po prostu jest poręczniej a korzystam z tego, że mam lepszy telefon niż poprzednio :) Upatrzyłam ostatnio na eBayu takie 3 cudeńka za kilkanaście funtów i nie wiem czy sobie na gwiazdkę nie sprawię czy coś :) W zestaw wchodzi mini obiektyw szerokokątny, telefoto oraz fisheye :) Takie małe urozmaicenie do zdjęć telefonowych aby nie były nudne :)

Następnym marzeniem to idealnie opanować łapanie światła i wiem, że to kwestia trenowania i eksperymentowania. Ale skoro to fotograficzny wishlist to również wchodzą w to umiejętności :) Póki co jeszcze mam z tym straszne problemy i zawsze coś musi być z oświetleniem co mi nie będzie pasowało ale wiem, że kiedyś dojdę do takiego punktu gdzie będę wiedziała co i jak zrobić, o jakiej porze dnia, na jakich ustawieniach. Póki co rozwiązuję moje problemy metodą prób i błędów; staram się wyciągać ze wszystkiego wnioski i przekładać je na następne focie. Według mnie opanowanie światła to taki cel do którego powinien dążyć każdy fotograf :) Aczkolwiek nie można ignorować tego, że fotografią należy się również bawić i nie zawsze oświetlenie musi być idealne :)

Zdjęcie należy do Marii Choińskiej z agencji D'Vision :)

Współpraca z agencją oraz z agencyjnymi twarzami. Może to już nie jest aż tak odległe marzenie lecz jednak trzeba się postarać :) Na wakacjach byłam umówiona z jedną piękną agencyjną twarzą lecz nie wypaliło ale jestem pewna, że kiedyś nasze zdjęcia wypalą! Dlaczego akurat z agencją? Przecież jest wiele dziewczyn o takiej samej urodzie lub jeszcze lepszej które do niej nie należą. Znam kilka piękności które nie należą do agencji i to to w niczym nie przeszkadza. Ale nie oszukujmy się- kto by nie chciał widzieć przy imieniu modelki nazwy agencji w której pracuje? Świetny dodatek do portfolio i chyba każdy aspirujący fotograf marzy o takiej współpracy. Druga sprawa- do agencji zwykle przyjmowane są dziewczyny o pięknych i nietypowych urodach które są bardzo cenione w świecie fotografii i sądzę, że każdy fotograf pokusiłby się na wyróżniająca się w portfolio twarz :)

Podkategorie współpracy to również fryzjerzy, wizażyści, styliści, projektanci i tak dalej. Ich praca jest również niezwykle ważna bo każdy z nich wkłada dużo w efekt końcowy- to również mi się marzy! :)

Ostatni wish- sukces! 

Osobiście dla mnie sukces fotografowania to zadowolenie ze swoich zdjęć i spełnianie siebie poprzez robienie zdjęć. Pieniądze również grają dużą rolę bo kto by nie chciał zapewnić sobie i rodzinie lepszego standardu życia poprzez robienie tego co się kocha? Kto by nie chciał rozwijać swojej kolekcji lepszych szkieł i aparatów? Kiedyś ktoś mi powiedział, żeby osiągnąć sukces trzeba najpierw spełniać marzenia, szkolić się w swojej pasji a pieniądze same przyjdą. To, wiadomo jest bardzo podstawowym przepisem na sukces ale można się do niego przystosować :) 

~ Zadanie dla waszych fotograficznych blogów- zróbcie swoje fotograficzne wishlisty i podeślijcie linki do posta w komentarzu! Chętnie poczytam o waszych marzeniach co do fotografii, o waszym wymarzonym sprzęcie oraz talentach. Myślę, że wiele z wami będę miała wspólnego bo kilka moich punktów jest bardzo ogólnych i każdy aspirujący fotopstrykacz będzie marzył o podobnych rzeczach :)

Jeżeli nie prowadzisz fotograficznego bloga, zrób wishlist na swój własny temat. Na te notki również czekam w komentarzach! :) ~

Całusy :*