Pielęgnacja twarzy

Przez ostatnie dni moja cera ma naprawdę dobre dni i kiedy wrzucam milion samojebek na instagrama dostaję co chwilę komentarze "Jak dbasz o cerę?" i szczerze mówiąc, znudziło mi się odpowiadanie na te pytania więc chcę raz a dobrze wyjaśnić co i jak robię żeby moja cera wyglądała tak jak wygląda.

Jednak wiele z moich zdjęć które widzicie są trochę przerobione- kwestia światła, nakładania filtrów czy wymazywania dołów pod oczami (notkę o tym jak retuszuję zdjęcia możesz przeczytać tutaj) dlatego zdjęcia w tej notce (oprócz zdjęcia kosmetyków) są nietykane w kwestii retuszu- są jedynie wyostrzone aby było dokładniej widać detale. Makijażu na sobie też nie mam :)

Kiedyś...

Nigdy nie miałam większych problemów z trądzikiem ale miałam dość częsty wysyp w wieku 13-16 lat. Potem cera znacznie się uspokoiła ale nadal miewałam i miewam okazyjną niespodziankę :) Bardzo rzadko miałam pryszcze na policzkach i brodzie a najczęściej dotknięte było czoło (szczególnie między oczami) i skronie- stąd malutkie blizny i lekkie przebarwienia które mogą być niewidoczne na tych zdjęciach.

...i teraz 

U siebie odkryłam, że dieta bogata w warzywa, owoce, nieprzetworzoną żywność i duże ilości wody bardzo dobrze wpływa na stan mojej cery. Odkryłam to jakoś w zeszłym roku kiedy przeszłam na zdrowszy tryb życia (pamiętacie tę notkę?) i kiedy tylko miałam gorszą cerę to wiedziałam jaki jest powód. Przestałam zwalczać pryszcze różnymi specyfikami i skoncentrowałam się na tym aby w ogóle nie powstawały. Plus, duże ilości wody świetnie nawilżają całe ciało i przez kilka miesięcy w ogóle nie tykałam kremów nawilżających.

Dodatkowo nie używam podkładu a jedynie okazyjnie nakładam puder po kremowaniu twarzy aby ją zmatowić :)

Zanim jeszcze odkryłam, że jedzenie bardzo wpływa na cerę to stosowałam kilka kosmetyków które mi bardzo pomogły więc tak czy siak postanowiłam o nich trochę napisać. Były to jedynie kosmetyki Clinique. Nie mam kompletnego popularnego zestawu 3w1 bo wszystko wykorzystałam ale w skład wchodziło mydło do twarzy, tonik i krem.

W oryginalnym składzie krem był inny ale Clinique Moisture Surge jak dla mnie jest równie dobry :)

Na cienie pod oczami stosowałam krem, również z Clinique ale przestałam bo z czasem te doły pod oczami nie sprawiały już takiego problemu. Używam go już tylko kiedy mam spuchnięte oczy :)

Krem na dole to ten na oczy a ten na górze to Moisture Surge, ten sam co mam w większym opakowaniu. Jednak lubiłam zbierać testery i używałam małego opakowania kiedy chciałam zabrać ze sobą trochę kremu a nie targać ten większy :)

Teraz jedynego kosmetyku którego używam do codziennej pielęgnacji to kozie mleko firmy Ziaja. To mleczko i tonik które naprawdę świetnie nawilża mi twarz i jest chyba najwydajniejszym kosmetykiem jaki kiedykolwiek miałam. Dodam, że makijaż zmywam również mleczkiem Ziaji z oliwką ale nie mam zdjęcia bo zostawiłam mleczko u Miłosza :(

Z serii koziego mleczka mam też krem do rąk i krem do ciała i wszystkie są idealne :)

 Znajdziesz mnie tutaj:

instagram |  facebook