What's going on?
poniedziałek, 18 listopada 2013
Jestem tutaj już takim rzadkim bywalcem i coraz częściej mi piszecie, że z nudów czytacie stare notki bo nic nie dodaję. Dostaję pytania o tym kiedy nowa notka i nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Nie będę opowiadać o moim życiu, co się w nim działo i dzieje bo to nie ma sensu ale należy Wam się wiedzieć, że przez niektóre rzeczy straciłam chęć do czegokolwiek więc wiele aspektów w moim życiu takich jak szkoła, dieta, ćwiczenia, pasja, blog...zostały przerwane lub bardzo się w nich opuściłam. Nie ważne ile razy powtarzałam sobie, że od jutra napiszę notkę, pójdę na zdjęcia to nigdy nie mogłam się do tego zmotywować. W sumie teraz nie wiem co ja robię na codzień- wydaje się, że snuję plany o tym co będę robić a nigdy tego nie robię.
Dziwnie się czuję bo zwykle na tym blogu to ja byłam tą pomagającą a teraz to taki mój mały krzyk o pomoc. Nie raz narzekałam na kółko wzajemnej adoracji na fotograficznych fanpage'ach czy photoblogach ale tak szczerze zazdroszczę tym ludziom, że mają znajomych fotografów z którymi mogą sobie iść tak o pofocić :)
Jestem ostatnio tak otoczona depresyjną aurą która tworzy się tylko i wyłącznie we mnie, że nie umiem normalnie funkcjonować. POMOCY :(
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)