Iza Jaszczyszyn: Eksperyment włosowy "Jak na drożdżach" } -->

Eksperyment włosowy "Jak na drożdżach"

niedziela, 12 stycznia 2014

...czyli picie drożdży na porost włosów
Wraz z ścięciem włosów już prawie miesiąc temu, stworzyłam sobie całkiem niezłe pole do popisu jeżeli będzie chodziło o ponowne ich zapuszczanie. Tak, znów zapuszczam włosy :) Nie, nie znudziła mi się fryzura ale kobieta zmienną jest i pomimo tego, że najchętniej zachowałabym obie fryzury to nie mogę. Tak więc od nowa zapuszczam, tym razem będę starała się o nie dbać aby rosły zdrowe i mocne a nie jak poprzednie łamliwe i sianowate.

Aby zadbać o to żeby wyrastały same w sobie zdrowe to zadbam o prawidłowe jedzenie czyli mniej fast foodów, słodyczy a zamiast tego żywność która ma wiele witamin i dobrych wartości odżywczych. Oczywiście to nie odbije się tylko na moich włosach ale także i na wyglądzie całego ciała- nie będzie zbędnego tłuszczu a skóra na pewno się poprawi bo już nie raz testowałam działanie zdrowej żywności na swojej cerze. 


Ale przejdźmy do samego eksperymentu który wymaga ode mnie picia drożdży. Czytałam już kilka wpisów na ten temat na blogach głównie poświęcony włosom i urodzie i generalnie opinie wydają się być bardzo pozytywne. Większość dziewczyn zauważyło szybszy porost włosów i niektóre mocniejsze paznokcie jak i również te negatywne aspekty jak np. okazyjny wysyp na twarzy. 

Dzisiaj był mój pierwszy dzień picia drożdży i był to chyba jeden z najgorszych smaków jaki kiedykolwiek miałam okazję spróbować. Ja ogólnie nie lubię wielu rzeczy takich jak ryby, oliwki, masła czy grzybów ale smak drożdży powalił mnie na kolana. Od momentu powąchania eliksiru z drożdży wiedziałam, że jest to obrzydliwy zapach a więc smak musi być jeszcze gorszy no ale czego się nie robi dla długich włosów :) 
Póki co mam drożdże w proszku które słyszałam, że również są okej ale poczekam aż polski sklep będzie miał dostawę polskich drożdży. A więc jedną saszetkę rozmieszałam we wrzącej wodzie i poczekałam aż się ostudzi abym mogła wypić jednym duszkiem i mieć to z głowy ale niestety to nie jest takie proste. Głupia ja nie dodałam mleka ani cukru aby choć w małym ułamku zabić zapach lub smak więc wypiłam (albo chociaż spróbowałam wypić) to w swojej czystej formie.

Wrażenia? Dreszcze mnie przeszły po całym ciele a na mojej twarzy pojawił się taki grymas, że aż się mama przejęła :) Smak jednym słowem jest dla mnie OBRZYDLIWY tak samo jak i zapach. Zatkałam nos i piłam dzielnie dalej jednym duszkiem aż skończyłam prawie przy samym końcu i złapały mnie odruchy wymiotne. Tak więc jak na pierwszy raz myślę, że 2/3 kubka to nie jest taki straszny wynik ale wolałam nie ryzykować dopijania do końca :)


Patrząc i ogólnie czując różnicę między włosami zaraz po ścięciu a teraz mam wrażenie, że rosną całkiem szybko ale możliwe, że to dlatego, że włosy nadal są bardzo króciótkie. Stawiam na 1-1,5cm maksymalnie. U mnie szczególnie widać przyrost włosów po bokach gdzie były najkrótsze a i również moja grzywa zaczyna mi włazić do oczu z czego akurat się cieszę bo potrzebuję aby była dłuższa gdyż według siebie czuję się i wyglądam najlepiej w podpiętej grzywce (aczkolwiek zła stylizacja sprawia, że czasem wyglądam jak ulizany cygan XD)

Następny taki wpis o włosach pewnie będzie za miesiąc do porównania ile włosy mi urosły i czy zauważyłam inne działania tych oto drożdży. Musicie trzymać za mnie kciuki abym dzielnie piła te drożdże i się nie złamała; ale to równie dobrze można porównać do ćwiczeń- jeżeli się nie pomęczysz to nie zadziała :)


Jeżeli ktoś ma doświadczenia z piciem drożdży i ma jakieś fajne wskazówki przepisy na to aby te drożdże były do zniesienia do chętnie je poczytam :) i zostawiam Wam kilka fotek z ostatnich dni a więcej 'mnie' możecie znaleźć na instagramie TUTAJ!








 









Do następnego! :)

68 komentarzy :

  1. Kurcze wyglądasz tak cudownie w tych włosach ( szczególnie podniesione do góry) że czasami nie mogę się napatrzeć !!
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dopiero co myślałam o tym kiedy wstawisz post a tu jak na życzenie ; )
    Ja mam już dość długie włosy ale chcę jeszcze ! Ciekawa jestem czy dzięki drożdżom byłyby bardziej gęste.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeju, nie zapuszczaj włosów... W krótkich jesteś najpiękniejsza na świecie! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy piłam drożdże - rosły 2cm w miesiacu. Ale trzeba robić przerwe po 2-3 tyg na ok. tydzien zeby nie zniszczyc żołądka. Po dodaniu dużej ilośći kakao, kapuczino czy innych rozpuszczalnych rzeczy jakoś da sie przełknąć całość.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zamiast zalewać drożdże wrzącą wodą, zalewałam je wrzącym mlekiem, a gdy ostygły dodawałam kakao lub miód :D Nie wytrzymałam zbyt długo :c Teraz preferuje wcierki na porost :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Też zastanawiałam się nad zaczęciem stosowania tej metody, bo czytałam dużo pozytywnych opinii.. ale jeszcze się nie zmobilizowałam do rozpoczęcia kuracji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Są jeszcze tabletki drożdżowe :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tez piję drożdże i fakt, przyspieszają troszkę porost włosów :) smak jest okrooopny... Próbowałam mieszać z rożnymi rzeczami, ale chyba najszybciej wchodzą mi same.... Jeśli będziesz już miała normalne drożdże, to wystarczy, że zalejesz je wodą tak, żeby były przykryte (wychodzi jakieś 1/3 szklanki), całej szklanki nigdy w życiu nie byłabym w stanie wypić ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak piłam drożdże to zalewałam je szklanką ciepłego mleka z wodą i było moim zdaniem znośne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeju, jesteś taka naturalna i piękna!
    Miałaś problemy z przełamaniem się aby przejść na zdrowy tryb życia, zacząć ćwiczyć i takie tam? Bo inspirujesz mnie ale jakoś się poddaję, zaczęłam ćwiczyć ale nic nie wyszło, muszę mieć silną motywację ale już nie mam pomysłów..

    OdpowiedzUsuń
  11. Iza I will find you...
    and I will kill you (for adding the 13th picture) :D :D
    - Amanda

    OdpowiedzUsuń
  12. Polecam pić z dodatkiem kakao, lepiej smakuje. Ale ogólnie smak i zapach drożdży to dla mnie masakra.. Mdliło mnie już na 3 dzień na sam widok tej papki :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Napisz coś o swojej diecie, proszę! Poza tym bardzo chciałabym się dowiedzieć, jakie ćwiczenia wykonujesz na nogi, ponieważ bardzo podoba mi się ich kształt, ogólny ich wygląd. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaaak! Proszę, proszę, proszę! Nie mam już siły na swoje nogi, a Twoje są takie piękne! POMÓŻ, BŁAGAM! Napisz, co ćwiczyłaś!

      Usuń
  14. ahhahahaha taka sama historia jak u mnie :D obcięłam i już zapuszczałam po wyjściu od fryzjera, mimo tego że bardzo mi się podobało nowe obcięcie:D obcięłam z tego samego powodu, aby urosły nowe, niezniszczone prostownicą włosy :D a więc trzymam kciuki :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Matko jestes wariatka,życze powodzenia, drożdże są obrzydliwe:)
    Trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Życzę powodzenia :) choć uwierz, że po jakimś czasie w miarę przyzwyczaisz się do smaku i nie będziesz miała większych problemów z wypiciem. Ja piłam przez jakieś 1,5 miesiąca, w miesiąc przyrost ok 3 cm, czyli całkiem nieźle. Aha, i nie musisz zalewać całego kubka, wystarczy jakieś 1/4 pojemności (im mniej do wypicia, tym lepiej) :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ale jesteś ładna!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja piłam ok 1,5 miesiąca i po jakimś tygodniu, smak stał się znośny, za pierwszym razem też miałam odruch wymiotny :) W miesiąc przyrostu miałam ok. 3 cm, czyli całkiem nieźle. Aha i nie musisz zalewać całego kubka, wystarczy około 1/3 pojemności :) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  19. smak drożdży jest okropny i nie mogę go znieść. jednak robiłam zdjęcia kiedyś pewnej dziewczynie, która piła drożdże przez pół roku, włosy rosną... jak na drożdżach! więc powodzenia ; )

    OdpowiedzUsuń
  20. Jesteś najpiękniejsza na całym świecie w krótkich włosach, nie zapuszczaj! Nawet nie wiesz jak bardzo Cię nie lubię za to że tak pięknie wyglądasz, zazdroszczę :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Też miałam takie krótkie włosy. Później zachciało się zapuszczać, a później znowu ściąć. I tak w kółko od 4 lat. Ale tym razem zapuszczę. Słyszałam o piciu drożdży, ale jeszcze chyba muszę dorosnąć, by się tego napić, nawet z sokiem czy kawą :D

    OdpowiedzUsuń
  22. można zmieszać z mlekiem, kakao, cukrem, ale też z owocowymi koktajlami np bananowym :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Słyszałam, ze to działa, ale niestety włosy rosną też znacznie szybciej w innych miejscach :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Słyszałam, ze faktycznie włosy rosną szybciej, ale również w innych miejscach :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Izula tabletki kup 'drożdże', łyknąc tabletkę, a wypić obrzydliwą szkalnkę to różnica:D kiedyś piłam też:D ale robiłam to nieregularnie i nie zwracałam uwagi na efekty, gdyż zawsze anemiczne włosy miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. masz kogoś nowego (chłopaka)? :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Na drożdże raczej bym się nie zdecydowała, natomiast mogę polecić wcierki np. jantar. bo na mnie działa bardzo dobrze i włosy rosną szybciutko : )

    OdpowiedzUsuń
  28. Drożdże są bardzo niezdrowe i powodują grzybicę i jeśli ktoś ma skłonności to trądziku, to właśnie one są tego powodem. Także warto się zastanowić ;) poza tym piękne zdjęcia <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. B-Z-D-U-R-A! " "Drożdżyca to choroba wywołana przez drożdżaki candida albicans, a drożdże spożywcze saccharomyces to nie to samo co drożdżaki, nie są chorobotwórcze"- źródło mojakosmetyczka.fbl.pl

      Usuń
  29. Ja piłam przez miesiąc bez dodatków, było cięzko, ale przyzwyczaisz się. A włosy normalnie rosły 1 cm na miesiąc, a dzięki drożdżom urosły 3 cm w miesiąc, więc warto :)

    OdpowiedzUsuń
  30. ostatnie zdjęcie - ♥!

    OdpowiedzUsuń
  31. Powodzenia z drożdżami :) Znasz może jakieś ciekawe tumblry fitspo do polecenia? :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jakim aparatem robisz zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń
  33. wcierka jantar! :) popędza włosy ogromnie

    OdpowiedzUsuń
  34. może są w UK jakieś wcierki do włosów? Typu Jantar, kozieradka.. ? :) Mi po Jantarze urosły bardzo szybko :)
    Zawsze też możesz zaopatrzyć się w jakieś specyfiki jak będziesz w Polsce :)
    Moim włosowym "guru" jest Anwen -> anwen.pl . Zajrzyj, a pewnie nie pożałujesz :)


    Pozdrawiam ! :) I życzę cierpliwości w zapuszczaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja piłam drożdze przed ponad miesiac i napewno nie byly dobre ale gdy zalewalam mlekiem do polowy kubka 1/3 kostki drozdzy i dodawalam 1lyzke miody byly do wypicia! Smacznego :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Jakim aparatem robisz zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń
  37. Fakt, drożdże strasznie pomagają na porost włosów! Sama piłam je przez pół roku i włosy rosły w zniewalająco szybkim tempie. (W ciągu 6-ciu miesięcy 16 cm!) Mam też przestrogę dla Pań zaczynających je pić. Gdyż u siebie po kilku "kuracjach" zauważyłam wzmożone występowanie krostek na twarzy. Więc osoby, które piją drożdże muszą uważać na cerę :)

    OdpowiedzUsuń
  38. O jak super, widzę nowy post. Odkąd dodałam twojego bloga do obserwowanych wyczekuję nowego postu siedząc jak na szpilkach. Strasznie lubię cię czytać a w szczególności te posty o fotografii i przeglądać zdjęcia zrobione przez ciebie. Zdjecia z tego postu nie odbiegają od innych, jak zwykle i jak wszystkie - rewelacyjne.
    Ja sama interesuję się i kocham fotografię, takie blogi dodają mi natchnienia i inspiracji. A gdy tylko przeczytam jakiś post z tym związany czy zobaczę zdjęcia tu, lub na instagramie - od razu mam ochotę brać aparat i iśc focić. Tak też zwykle robię.
    Ale, żeby nie było, że tak słodzę.
    Bardzo ładnie wyglądasz w tych włosach, ale ładnemu to we wszystkim ładnie. Dlaczego tak wlaściwie je ścięłaś?
    Pozdrawiam.
    veracitysol.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  39. Iza, patrzę na twoje zdjęcia i widzę młodą, zdecydowaną kobietę. Nie wiem czy jesteś taka, chociaż po twoich planach i zaparciu w ćwiczeniach i zdrowym odżywianiu widać, że jesteś świadoma i dorastasz. Jestem chyba rok młodsza, ale nie sądzę bym dojrzała tak szybko jak ty. A może tylko mi się tylko wydaje ? czujesz się dojrzała? Jakie masz plany na przyszłość?

    OdpowiedzUsuń
  40. http://kmemok.blogspot.com/
    zapraszam i mam nadzieję, że mój również będzie Ci się tak dobrze czytało jak mój, Twój ;)))

    OdpowiedzUsuń
  41. Piłam drożdże przez jakiś czas i faktycznie stan moich włosów się poprawił. Zalewałam je mlekiem i... bardzo mi smakowały!
    PS. Pięknie wyglądasz w krótkich włosach!

    OdpowiedzUsuń
  42. Jesteś taka piękna! W obu wersjach :) Zazdroszczę cery, wiem, że to głownie z powodu zdrowej diety, ale czy mogłabyś zrobić kolejny wpis o tym jak dbasz o skórę twarzy, jakich kosmetyków używasz? Lubię poznawać każde sposoby pielęgnacji skóry, może kiedyś mi się uda uzyskać tak piękną cerę jak Twoja :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja mam wrazenie ze w kazdej fryzurze bedzie Ci dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  44. co to za chłopak ze zdjęcia? :>

    OdpowiedzUsuń
  45. Piję drożdże - rozpuszczam pół kostki w połowie kubka wody, im mniej wody tym szybciej skończysz.Te uroczą miksturę zapijam letnim mlekiem, zabija smak bardzo szybko :). I działają!

    OdpowiedzUsuń
  46. Ojeeeej. Cudowne zdjęcia.! Będzie mi bardzo miło jak zajrzysz na mojego bloga. ;)
    esqedark.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  47. Bardzo podoba mi się twój blog ;) Piszesz bardzo oryginalnie i ciekawie ;*
    ZAPRASZAM DO NAS <3

    http://our-dynamic-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  48. Nawet nie wiesz jak bardzo mnie mobilizujesz do pracy! ;)
    Wiosną przekonałaś mnie do ćwiczeń i dzięki tobie ćwiczyłam regularnie przez 2 miesiące! ;) Czekam, aż dodasz jakieś fitspiration, bo niestety przestałam ćwiczyć, sama nie wiem czemu, pewnie przez lenistwo i jakoś nie mam "siły" wznowić ćwiczeń :( Mogłabyś, np. wiosną dodać jakiś wpis na temat odżywiania? Może przykładowy jadłospis na kilka dni? Bardzo by mi to pomogło i pewnie innym dziewczynom także :D ;)
    W październiku sama chciałam zacząć pić drożdże, ale wzięłam tylko jednego łyka i nie dałam rady więcej, resztę wylałam :/ Smak jest ohydny, pomimo tego, ze dodałam kakao i miód. Ale chyba znów spróbuję zacząć pić ;>
    Sama jestem zdziwiona jak potrafisz zmobilizować mnie do pracy! ;) Dziękuję, jesteś świetna, nie zmieniaj się! :*

    OdpowiedzUsuń
  49. taka cudowna jesteś w długich jak i krótkich <3
    sama ścięłam się jakieś dwa lata temu na takie króciutkie jak Ty i od pół roku zapuszczam je. Jest to istną katorgą bo już bym chciała mieć je długie dlatego życzę wytrwałości :)
    a i oddałabym wiele by zabrać Cię na zdjęcia kiedyś ;3

    OdpowiedzUsuń
  50. w czym Ty sie Iza moczysz? Mleczna kąpiel!? :)
    świetnie CI w tych krótkich :-))))

    OdpowiedzUsuń
  51. Rety, jaka Ty jesteś piękna! :)

    OdpowiedzUsuń
  52. pierwsze slysze o takiej metodzie na porost włosów.
    musze spróbować.
    www.kami-k.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  53. Jeśli chodzi o porady włosowe i dbanie o włosy to polecam stronę www.anwen.pl ;) tam jest wszystko! Nawet o piciu drożdży ;p

    OdpowiedzUsuń
  54. Cześć Iza, mam pytanie.. Jak radzisz sobie z ostrością robiąc sobie autoportet ?

    OdpowiedzUsuń
  55. w tej wannie jak miley <3 boska , nie zapuszczaj włosów najlepiej ;D

    OdpowiedzUsuń
  56. Hej! Ja piję drożdże już jakieś 1,5 roku (z przerwami, które koniecznie trzeba robić) i uwierz mi, że niepotrzebnie zalewasz cały kubek wodą :) Widzę, że Ty piłaś drożdże w proszku - no, najlepsze jednak są w kostce, ale rozumiem problem z dostępem do nich :D
    Zalewasz je tylko tyle, by płyn pokrył się z drożdżami, a nie więcej - a efekt będzie ten sam, a Ty mniej będziesz się męczyła :)
    Jeśli utrzymasz zdrową dietę, jakieś 2x w tygodniu użyjesz maski do włosów, do tego będziesz pić drożdże - ogólnie, jeśli bedziesz dbała o włosy - to mogą Ci urosnąć nawet 5-6cm miesięcznie. Wiem to po sobie :)
    Jednego miesiąca mam o 3cm więcej, drugiego 5, potem 4 - ogólnie różnie, ale to i tak bardzo duży wzrost. I pamiętaj o podcinaniu samych końcówek (może nawet być 0.5 cm) co 6 tygodni :)
    Pozdrawiam i życzę wytrwania w piciu tego, bo wiem doskonale, że to nie jest za przyjemne :*

    OdpowiedzUsuń
  57. Bardzo fajny post i zdjęcia :D
    Powodzenia! :>
    Zapraszam na mojego bloga:
    http://julaxoxo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  58. Nie kłam mi tutaj bo włosy można i takie i takie mieć ale to wiesz doczepiane haha :) sama jestem teraz w połowie tzn mam włosy do ramion i mam chęć ściąć ale chcę też długie mieć i nie wiem co robić :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Kochana, drozdzy się nie słodzi niczym, ani cukrem, ani miodem, bo cukry proste zabijają ich właściwości i jak będziesz piła posłodzony, to będzie bez sensu bo wtedy traci swoje właściwości i nie ma z tego pozytku. :)
    ps. jesteś przepiękna!<3

    OdpowiedzUsuń
  60. kochana, nie wolno słodzić ani cukrem ani miodem drozdzy, bo cukry proste zabijają ich właściwości. :) ps. jesteś przepiękna! <3

    OdpowiedzUsuń
  61. Moja siostra próbowała, ale również po dłuższym piciu drożdży nie dała rady.
    Pewnego dnia gdy w sklepie kupowała drożdże, pewna Pani powiedziała, że są w tabletkach i nie są drogie.
    Siostra odczuła efekty w paznokciach, są mocniejsze nie łamią się no i oczywiście na skórze, mniej niedoskonałości.
    Warto spróbować ; )
    Bierze się chyba z 6, albo 9 tabletek dziennie. ; ) na ulotce wszystko będzie napisane. ; )

    OdpowiedzUsuń
  62. to twoj chlopak. słodko razem wygladacie

    OdpowiedzUsuń
  63. Zastanawiam się nad ścięciem włosów. Miałam takie jak ty, teraz są za ramiona, i rosną nie równo. Czy myślisz, że warto ściąć na krótko ?

    OdpowiedzUsuń
  64. Jjeku, jesteś tak strasznie i cudownie piękna, że to aż niemożliwe.

    OdpowiedzUsuń
  65. Rany! Jaka Ty jesteś śliczna... I w długich i w krótkich włosach jest Ci ślicznie:) Ja chyba nigdy bym się nie zmusiła do wypicia drożdży ;d

    OdpowiedzUsuń