Iza Jaszczyszyn: Pierwsza sesja } -->

Pierwsza sesja

wtorek, 9 kwietnia 2013

...czyli jak przełamać pierwsze lody



Na wstępie chciałabym tak stwiedzić, że chyba jestem jakaś nienormalna bo jest godzina 4:05 a ja zaczynam pisać drugą notkę. Cóż, jak pewnie zauważyliście, przez kilka ostatnich dni trochę zmian tutaj wprowadziłam na bloga; ostatnio pojawiła się mini ankieta oraz element ze zdjęciami z photobloga. Dzisiaj doszły nowe czcionki, usunięcie ramki wokół postu i inna pozycja daty (mało zauważalne) ale siedziałam nad tym kilka godzin, a dokładniej 5. Cóż- bloga doprowadziłam do ładu, wygląda jak chcę a teraz będę myślała nad nowym nagłówkiem chociaż jeszcze co do tego to nie jestem pewna, zobaczymy!


***

~ W takim razie przejdźmy do konkretów.
Każdy aspirujący fotograf prędzej czy później będzie musiał umówić się z modelką/modelem który jest im obcy. Dostałam kilka już pytań o tej notce- ponoć ludziom pomagają takie wskazówki bo większość się strasznie stresuje.

***

~ O ile ja dobrze pamiętam to pierwsze zdjęcia z nieznaną osobą zaliczyłam z Olą Klimą { photoblog - maxmodels - fanpage } Ola napisała do mnie na maxmodels i całkiem długo planowałyśmy zdjęcia zanim się w końcu umówiłyśmy. No ale pewnej soboty się w końcu umówiłyśmy i strasznie się stresowałam bo nie wiedziałam co mam mówić i jak się zachowywać z nieznaną mi osobą. Ola wysiada z autobusu, podchodzi do mnie z otwartymi ramionami, wita mnie promiennym uśmiechem i wszystkie stresy znikają.

= wychodzi na to, że powitanie gra baaardzo dużą rolę. Jeżeli tak jak w moim przypadku Twoja modelka miło Cię powita to nie masz się o co martwić, zrób to samo. Jeżeli jednak widzisz, że jest trochę nieśmiała to Ty zrób pierwszy krok i z uśmiechem ją przywitaj, po prostu się zmuś! :)



Mały flashback na pierwszą współpracę z Klimsonem, jak widać poziom prac nie zachwyca
~ Czas na pierwsze rozmowy. Załapać wspólny język to czasem nie lada wyzwanie, szczególnie kiedy po prostu nie wiemy z kim mamy do czynienia. Zanim zacznę przechodzić na temat zdjęć i tego co mamy focić pytam się np. czy modelka chce coś zjeść/czy chce iść na kawę oczywiście jeżeli jest czas. Nie lubię od razu przechodzić do fotografowania jeżeli chociaż trochę nie wiem kim jest osoba która ma stanąć mi przed obiektywem. 

= dobrą opcją jest po prostu przyniesienie ciasteczek/czekoladek/cukierów/czegoś słodkiego. W przypadku Klimsona to chyba tylko cukierki bo biedna ma uczulenie na czekoladę- tego się nauczyłam z pierwszego spotkania! Ale kiedy kogoś czymś częstujesz to w sumie jest to całkiem miły gest- oferujesz coś dobrego komuś i automatycznie atmosfera się rozluźnia jak zaczyna się wcinać dobre rzeczy. Na dodatek czekolada ponoć nas uszczęśliwa, jakieś hormony szczęścia, serotoniny, bla bla bla...


~ Otwórz się przed osobą z którą rozmawiasz. Oczywiście w granicach rozsądku i prywatności- jeżeli miałeś/aś wieeeelką imprezę zeszłej soboty i zarzygałeś/aś cały kibel w klubie czy w domu koleżanki to nie mów tego swojej modelce. Piszę to bo jednak znajdą się osoby dla których to jest powód do chwalenia się. Zamiast tego opowiedz coś o sobie- w końcu Twoja modelka/model też musi wiedzieć z kim ma do czynienia. Mów o swoich planach na przyszłość, o szkole/pracy, o sobie, zainteresowania, jakieś inne współprace z modelkami itp itd. Kiedy zaczynasz się otwierać w jakimś stopniu przed drugą osobą to ona prawdopodobnie też to zrobi :) 





~ Powyżej Karolska która też była mi znana jedynie ze zdjęć znajomych aż w końcu się umówiłyśmy konkretniej.
Sesja wykonana na ostatnich 15% baterii i dałyśmy radę! 

~ Jak ustawić modelkę? Szczerze mówiąc to nienawidzę w całości ustawiać pozy czy mówić jaką ma minę zrobić- jeżeli ona chce być modelką to przynajmniej trochę powinna się też w to angażować. Zachęć swoją modelkę do pozowania w taki sposób jaki ona chce a jeżeli będzie coś co chciałabyś/chciałbyś zmienić w pozie, minie to jej powiedz i pomóż się ustawić. Współpraca tutaj jest kluczem. Zawsze mówię moim modelkom, że mają się mnie nie krępować bo jeżeli będą to zdjęcia nie wyjdą (straszę moje modelki) ;) Nie pozwól, żebyś całą robotę odwalała za nią. Ale też upewnij się, że nie jesteś chamidłem i, że modelka ma szansę przy Tobie się dobrze czuć.

= nie bój się mówić o swoich pomysłach- jeżeli siedzi Ci w głowie jakiś pomysł to przedstaw go modelce, może da się go zrealizować. Zapytaj się też modelki czy ona ma konkretne pomysły i jak chce żeby jej zdjęcia w efekcie końcowym wyglądały. 

Wielu ludzi boi się, że zdjęcia nie spodobają się modelce po oddaniu. Nie martw się- modelka musiała najpierw ocenić Twoje zdjęcia zanim się zgodziła na współpracę. Jeżeli się umówiła z Tobą na sesję to widocznie chce mieć podobne zdjęcia do poprzednich Twoich prac. 



Pokazuj zdjęcia swoim modelkom/modelom! Strasznie ważne! Zawsze proponuję obejrzenie zdjęć i ocenienie ich bo możliwe, że jest coś do poprawy. Generalnie jest i jeżeli zauważymy z modelką na przybliżeniu, że to albo koszulka wystaje albo gumka do włosów została na ręce albo zegarek nie został ściągnięty to czym prędzej to trzeba naprawić.



Róbcie sobie przerwy- na kawę, na sprawdzenie telefonu, na jedzenie. My z Klimsonem zwykle siadamy na chodniku i robimy sneak peek'i na fanpage albo na instagrama :) Z Niną po prostu idziemy na wyżerkę do McDonalda albo siedzimy i oglądamy zdjęcia i się śmiejemy z niektórych min :)

Dobra już nie przynudzam, macie kilka backstage'ów z moich zdjęć :)







 Dalej, dalej ręce Gadżeta! 


Współpraca- podawanie sziszy no i przerwa na ciasteczka :D





Nina trochę zbyt mocno się wczuła w rzucanie mączki :D



I tak się kończą moje genialne pomysły - "A spróbuj tak włożyć mąkę do dłoni i dmuchnąć przez dziurkę"
Jak sobie te zdjęcia wspominam to aż sama się do siebie uśmiecham!


Koniec uśmiechania, jest 5:50. Idę spać.
Dobranoc dla niektórych i dzień dobry dla pozostałych :)

Możecie mnie znaleźć tutaj: